Jak zrobić pazury Wolverina za mniej niż 40 złotych

x men wolverineW dzisiejszej notce blogowej opiszę sposób wykonania prowizorycznych pazurów znanej postaci komiksowej i filmowej. Wolverina z uniwersum X-Men.

 

Przyznam się bez bicia, że naprawdę żaden ze mnie majsterkowicz. Ale to może nawet lepiej, bo rodzi tezę, iż tego typu pazury będzie w stanie przygotować nawet zupełny laik z odpowiednim sprzętem.

Swoje przygotowania do stworzenia pazurów, których to potrzebowałem do użycia w konkursie, rozpocząłem od wyszukania w serwisie aukcyjnym odpowiednich noży. Chciałem aby było one jak najdłuższe i jak najszersze. Tak aby budziły grozę a nie kojarzyły się z odcinaniem plastrów cytryny w kuchni. Po kilkunastu minutach spędzonych przed ekranem w końcu trafiłem na aukcję, na której noże wyglądały tak:

 

01

 

Po kupnie noży poszedłem do sklepu by kupić asortyment, którego kupować prawdziwy facet nie musi - bo ma od dawna. No ale mówię "prawdziwy facet", także ja nie miałem. Kupiłem więc podstawowe narzędzia w skład których wchodziła wiertarka kątowa, piły do metalu, piłka ręczna, klej na wszelki wypadek, farba, imadło, rękawiczki. Mój stolik z zakupami prezentował się więc tak:

 

stolik2

 

Zaplanowałem, że zdejmę obudowę z noża by uzyskać jeszcze parę dodatkowych centymetrów żelastwa. Specjalnie więc w trakcie szukania noży, zwracałem uwagę na to jak daleko rozciąga się jeszcze stal w rączce noża. Następnie metodą prób i błędów starałem się go pozbawić drewnianej rękojeści. Najpierw za namową krewnego (bo ja się nie znam) starałem się rozwiercać gwinty. Ale równie szybko zorientowałem się, że jest to syzyfowa praca. Postanowiłem więc przejść do swojego pomysłu, czyli przepiłować rękojeść w dwóch miejscach i po prostu ją rozłupywać dalej śrubokrętem. Co warte uwagi, jeśli zrobiłem to odpowiednio umiejętnie, razem z trzaskającym drewnem pozbywałem się od razu gwintów. A jeśli te nie wyszły - wsadzałem je później w imadło i "na chama" wyciągałem. Wszystko przebiegała zadziwiająco łatwo i płynnie. 

 

asd

 

Po oskubaniu noży z niepotrzebnego drewna postanowiłem je trochę skrócić. Tak aby szersza część noża zaczynała się nie "już w ręce" ale troszkę poza kostkami, co pozwoliłoby na wydłużenie pazurów. Jak pomyślałem tak zrobiłem i w momencie poodcinałem wiertarką kątową zbędne części. "W momencie" to może za dużo powiedziane bo by to zrobić potrzebowałem zamocowania ich w imadle i mocnego przyciskania w trakcie cięcia piłą. Towarzyszyło temu mnóstwo przeraźliwego huku oraz iskier. Takie cięcie to niebezpieczna sprawa więc w momencie jego przeprowadzania jeszcze bardziej zacząłem doceniać pracę przy komputerze.

 

asdas165161

 

W następnej kolejności musiałem stworzyć dla siebie kawałek "czegokolwiek" w czym zamocowałbym pazury by potem móc je trzymać w dłoniach. Do tego zdecydowałem się poświęcić swoje narzędzie (również zrobione własnoręcznie - widać je też na obrazku z zakupami na stole) do ćwiczeń przedramion. Co ciekawe, zrobione zostało one z kija od flagi. Także kijek najpierw robił za mocowanie flagi, potem jako narzędzie do treningu siłowego by na końcu stać się bronią Wolverina. Przyłożyłem dłonie, obliczyłem odległości, zaznaczyłem je i zacząłem ciąć i piłować w odpowiednich miejscach. Niestety dałem ciała ii w efekcie zużyłem cały kijek. Ale na szczęście w ostatnich dwóch podejściach udało mi się wywiercić piłką w miarę równo głębokie i w miarę proste otwory. W nie włożyłem później odpowiednio pazury i zalałem farbą, która dodatkowo umocniła wciśnięte pazury w odpowiednim położeniu.

 

05

 

Na sam koniec gdy farba wyszła zdecydowałem się jeszcze na kolejne przycięcie wystających za dużo pazurów. Odpaliłem wiertarkę kątową i skorygowałem swoje błędy. W efekcie - mając już odpowiednie narzędzia - praca nad nimi po kupnie noży powinna nam zająć około 5 godzin. Warto jednak zaznaczyć, iż przygotowane w ten sposób pazury istnieć będą jedynie jako ozdoba. Nie sprawdzą się w cięciu cięższych przedmiotów bo ich prozaiczna konstrukcja po prostu się rozleci. Podsumujmy więc: 6 noży po 5 złotych plus cena przesyłki, daje nam mniej niż 40 złotych. A jeśli my lub nasz dziadek, wujek, ojciec posiada w domu lub piwnicy ten podstawowy bagaż sprzętu, zamkniemy się w tak małej kwocie. Pamiętajcie jednak by wybrać odpowiedni nóż do sporządzenia takich pazurów.

 

06

 

Pazury wykonałem na potrzeby zdjęć zgłoszonych do konkursu w serwisie Polygamia. I zająłem drugie miejsce (głosowanie internautów). Zadanie polegało na dostarczeniu fotografi swojego wcielenia się w jednego z bohaterów uniwersum X-Men. Ja zdecydowałem się właśnie na kostium Wolverina. Z tego miejsca po raz kolejny dziękuję wspierającym za ich głosy, oraz prezentuję parę zdjęć z tej sesji.

 

07

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Ostatnie newsy:

Moje Hot16Challenge

Hot16Challenge2 to globalna akcja mająca na celu wsparcie medyków w walce z epidemią koronawirusa jaka spadła na świat w 2020 roku. Wyzwanie polegało na nagraniu 16 wersów jeśli zostałeś przez kogoś nominowany w jego kawałku i nominowaniu kolejnych osób do akcji na końcu swojego utworu. I tak właśnie się stało. Grupa Abstrachuje nominowała księdza Dobro-Dobro a ksiądz nominował mnie. Dziś prezentuje swoją odpowiedź:

 


Więcej…

Poradnik o tanim zwiedzaniu Wenecji!

W Wenecji do tej pory byłem tylko dwa razy. Kiedy odwiedzałem ją pierwszy raz już podskórnie czułem, że będę chciał tam wrócić. I wróciłem. Przywożąc ze swego zaledwie drugiego wyjazdu aż poradnik o tym jak tanio podróżować do Wenecji. Zapraszam na mój film podróżniczy.

  

 

Premiera filmu "Imponderabilia"

Jest mi szalenie miło poinformować, iż 8 marca mój nowy film zadebiutował w sieci. "Imponderabilia" to eksperymentalny poemat filmowy mojego autorstwa inspirowany kinem Terrence'a Malicka, Xaviera Dolana oraz trenami Jana Kochanowskiego.
Film trafił również do bazy Filmwebu - największej polskiej bazy filmów w internecie. Poniżej prezentuje sam film oraz wszystkie materiały, które go dotyczą (making of, soundtrack, zwiastuny itp).

 

Więcej…

5 miast w 5 dni. Film z mojej niezwykłej tegorocznej podróży

W maju tego roku w ciągu pięciu dni byłem obecny w 5 różnych miastach na terenie 3 państw! Oto film video z tej niezwykłej podróży. Moja najnowsza produkcja "5 Cities in 5 Days" do obejrzenia poniżej. 

 

 

Wystawa z moimi zdjęciami w krakowskim klubie

Jest mi niezmiernie miło poinformować, iż zdjęcia z mojej debiutanckiej sesji fotograficznej jako model były wystawione na wernisażu fotografki - Sylwii Macholi w krakowskim klubie Pozytywka (we wrześniu odbyła się ich druga prezentacja, tym razem w Sopocie). Zdjęcia te, były również jej pracą dyplomową. W rozwinięciu newsa oficjalny plakat oraz kilka zdjęć prezentujących tę wystawę. Zdjęcia zobaczysz klikając "Czytaj więcej...".  

Więcej…

Reklama